Urodzili się w Budapeszcie, ale Chinom zawdzięczają wiele. Bracia Shaolin i Shaoang Liu zdobywają w short tracku medale dla Węgier. Chcą być jednak fetowani także w kraju, który uznają za drugą ojczyznę. Na igrzyska w Pekinie przylecieli ze zszytą flagą – by łączyć narody rodziców.